Przełom w przepisach o prowadzeniu jednoosobowej działalności gospodarczej

Przełom w przepisach o prowadzeniu jednoosobowej działalności gospodarczej

Pakiet Przyjazne Prawo (PPP) to zestaw ułatwień dla biznesu. Regulacja przyjęta przez rząd na początku lipca br. ma być podstawą do wprowadzenia zmian w wybranych ustawach a tym samym ograniczenia zbędnych i nadmiernych obciążeń regulacyjnych. Jedna z propozycji dotyczy...

Milowy krok w stronę przedsiębiorców?

Nowe przepisy stanowią ważny krok do rozluźnienia sztywnych zasad, zgodnie z którymi o zakresie uprawnień kupującego decyduje jedynie fakt, czy za towar lub usługę otrzymał on fakturę, czy też tylko paragon. Projekt zmian stanowi dopuszczenie do głosu od lat postulowanych wniosków o wprowadzenie różnicowania przedsiębiorców ze względu na skalę prowadzonej działalności. Zaznaczyć należy, że propozycje Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii w zakresie rozszerzenia ochrony dla przedsiębiorców były krytykowane między innymi przez Ministerstwo Sprawiedliwości, UOKiK oraz Rządowe Centrum Legislacji.

Instytucje te wyrażały swoje zaniepokojenie wskazując, że nowe przepisy spowodują konieczność każdorazowego badania tego, co wchodzi w zakres działalności zawodowej danego przedsiębiorcy, a co nie, co może powodować powstawanie sporów. Zdaniem przeciwników projektowanych zmian, nowe przepisy mogą zmniejszyć wydajność organów zajmujących się takimi sprawami, wzrost liczby spraw sądowych i wydłużenie obecnie trwających procesów.

Czym różni się mikroprzedsiębiorca od konsumenta w sytuacji, gdy zawiera umowę dla niego „niecodzienną” i dlaczego ustawodawca postanowił przyznać im inny zakres ochrony? Gąszcz przepisów prawnych powoduje niekiedy zawrót głowy nawet u prawników, a co dopiero u osoby, która na co dzień nie zajmuje się prawem i która nie dysponuje zapleczem finansowym umożliwiającym jej analizę prawną zawieranych umów. Nie można zapominać, że osoby prowadzące jednoosobowe działalności często są niejako „zmuszane” do zawierania niektórych rodzajów umów, jednocześnie jednak nie mogą powoływać się na klauzule abuzywne.

Nowe uprawnienia

Zgodnie z projektem, jeżeli osoba wpisana do CEIDG zawarła z innym przedsiębiorcą umowę niemającą dla niej charakteru zawodowego (np. fryzjerka zakupiła klimatyzację do prowadzonego przez siebie salonu, biuro rachunkowe zakupiło kserokopiarkę), to może ona:

  • powoływać się na klauzule abuzywne, czyli w sytuacji, gdy postanowienia umowy, które nie zostały z nią ustalone indywidualnie, a kształtują jej prawa i obowiązki w sposób niezgodny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interes, ma prawo wskazać, że zgodnie z przepisami te postanowienia jej nie obowiązują
  • skorzystać z przepisów rękojmi za wady na „preferencyjnych” warunkach. W transakcjach nie mających charakteru zawodowego dla nabywcy będzie obowiązywało domniemanie istnienia wady w chwili zakupu
  • w przypadku, w którym sprzedawca zaproponuje usunięcie wady, kupujący przedsiębiorca będzie mógł żądać wymiany rzeczy na nową
  • jeśli sprzedawca nie ustosunkuje się do reklamacji nabywcy – osoby prowadzącej jednoosobową działalność gospodarczą – w ciągu 14 dni, będzie to oznaczało, że reklamacja została uznana)
  • odstąpić od zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa umowy w ciągu 14 dni.

W mojej ocenie pomimo tego, że wielu przedsiębiorców zmuszonych będzie do zweryfikowania i dostosowania regulaminów i wzorów umów stosowanych przez nich w stosunkach z przedsiębiorcami wpisanymi do CEIDG, wskazane zmiany są zmianami na lepsze.

Poleć ten artykuł:

Polecamy