Nadchodzi tsunami pozwów przeciwko producentom ciężarówek

Nadchodzi tsunami pozwów przeciwko producentom ciężarówek

Przez 14 lat, 90 procent nabywanych na rynku europejskim ciężarówek była sprzedawana po zawyżonych, uzgodnionych wcześniej przez producentów cenach. MAN, Daimler, DAF, Iveco oraz Volvo/Renault ustanowiły nowy niechlubny rekord w wysokości kary nałożonej przez Komisję Europejską...

W lipcu 2016 roku Komisja Europejska ogłosiła, że zakończyła postępowanie dotyczące istnienia zmowy cenowej producentów ciężarówek. Tym samym potwierdziła ostatecznie istnienie procederu sztucznego ustalania cen. W aferę zamieszani są najwięksi producenci ciężarówek: MAN, Daimler, DAF, Iveco oraz Volvo/Renault. Decyzja KE nie tylko nakłada na wymienione spółki rekordową karę w wysokości 2,93 mld euro, ale otwiera również drzwi dla wszystkich poszkodowanych pomiotów.

Kara to nie wszystko

Wszyscy, którzy w związku ze sztucznym wyznaczaniem cen przez określonych w decyzji producentów ciężarówek, zapłacili za nie więcej niż powinni w przypadku niezakłóconej konkurencji, mogą obecnie na drodze sądowej dochodzić swoich roszczeń.

Może się więc okazać, że to nie kara nałożona przez KE (mimo swojej rekordowej wysokości) będzie największym ciosem dla producentów uczestniczących w zmowie, lecz odszkodowania wypłacane w ślad za pozwami cywilnoprawnymi składanymi przez poszkodowanych. Tym bardziej że zmowa cenowa trwała od stycznia 1997 roku aż do wszczęcia przez Komisję Europejską postępowania w 2011 roku. Kartel dotyczył średnich i ciężkich ciężarówek. Pięciu producentów ujętych w decyzji odpowiada za 9 z 10 ciężarówek sprzedawanych w Europie.

Decyzja KE i co dalej?

Prywatnoprawne zastosowanie prawa konkurencji (ang. private enforcement), bardzo znanego za oceanem, w Polsce wciąż jest mało popularną metodą egzekwowania prawa antymonopolowego. W Europie doktryna private enforcement nie cieszy się aż taką popularnością, natomiast niewątpliwie widać w tym zakresie istotną poprawę (głównie w Wielkiej Brytanii, Holandii, Niemczech i Austrii).

Możliwość dochodzenia odszkodowania za szkodę antymonopolową Trybunał Sprawiedliwości dopuścił już w sprawach C 453/99 Courage i C-395/04 Manfredi. Art. 81 WE (obecnie art. 101 TFUE) należy interpretować tak, że każda osoba jest uprawniona powoływać się na nieważność porozumienia lub praktyki zakazanych przez ten przepis. W przypadku, gdy między takim porozumieniem/działaniem a poniesioną szkodą istnieje związek przyczynowy, wspomniana osoba może żądać naprawienia tej szkody. Ponadto, w sprawie Manfredi, Trybunał podkreślił znaczenie zasady skuteczności prawa europejskiego: osoby, które poniosły szkodę, muszą mieć zagwarantowane prawo do żądania naprawienia nie tylko rzeczywistej szkody, lecz także utraconych korzyści oraz zapłaty odsetek.

W Polsce, sporą przeszkodą w rozwoju dochodzenia roszczeń prywatnoprawnych jest brak świadomości oraz przeświadczenia, że sprawy antymonopolowe są domeną prawa publicznego.

Dyrektywa Parlamentu a dochodzenie przed sądem

Kraje członkowskie zobowiązane są do transponowania Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2014/104/UE[1] do krajowych porządków prawnych – do dnia 27 grudnia 2016 roku. Do najważniejszych ułatwień przewidzianych przez nowe przepisy zaliczyć należy między innymi:

– związanie sądu krajowego ostateczną decyzją krajowego organu ds. konkurencji,

– wprowadzenie nowego terminu przedawnienia roszczeń (min. 5 lat),

– umożliwienie udzielenia przez organ monopolowy pomocy sądowi rozpatrującemu sprawę w zakresie ustalenia wysokości szkody,

– wzruszalne domniemanie wyrządzenia szkody w wyniku naruszeń przybierających postać kartelu, czy solidarnej odpowiedzialności podmiotów naruszających prawo.

Podstawy do wytoczenia powództwa dotyczącego odszkodowania za naruszenie prawa konkurencji istnieją już na gruncie obowiązujących przepisów. Przykładowo wyrok Sądu Najwyższego z lipca 2008 roku (sygnatura akt: Sygn. Akt III CZP 52/2008) oznacza, że ostateczna decyzja organu antymonopolowego stwierdzająca nadużycie pozycji dominującej jest wiążąca dla sądu cywilnego (bez konieczności wdrażania w tym zakresie dodatkowych regulacji prawnych w ślad za Dyrektywą). Zatem jeżeli w sprawie danego naruszenia została już wydana decyzja organu monopolowego stwierdzająca owe naruszenie, podmiot poszkodowany musi jedynie wykazać związek przyczynowy oraz rozmiar poniesionej szkody (co również może być ułatwione ze względu na materiał dowodowy zebrany przez organ antymonopolowy w trakcie prowadzenia postępowania).

Wysokość poniesionej szkody

Niestety, nie wszystko jest takie „logiczne i banalne”. Niezwykle skomplikowane może się bowiem okazać wykazanie wysokości poniesionej szkody. Skuteczność prywatnoprawnego instrumentu dochodzenia roszczeń z tytułu złamania unijnych reguł konkurencji oznacza wykazanie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, w tym poniesienia szkody przez podmiot występujący z roszczeniem. Prawo antymonopolowe nie zawiera definicji szkody antymonopolowej. Przyjmuje się¸ że szkodę antymonopolową stanowi uszczerbek, którego poszkodowany doznał w wyniku stosowania praktyk ograniczających konkurencję, zakazanych w prawie krajowym lub europejskim.

Z punktu widzenia kryterium podmiotowego – podmiotu poszkodowanego – szkodą antymonopolową jest każdy uszczerbek w dobrach prawnie chronionych poszkodowanego (przedsiębiorcy, konsumenta, nabywcy pośredniego).

Potrzebna odwaga

Czy sądy zostaną zalane pozwami przeciwko producentom ciężarówek? Jak już wskazano, świadomość prawna możliwości dochodzenia takich roszczeń jest w Polsce w dalszym ciągu na bardzo niskim poziomie i to mimo działań informacyjnych prowadzonych przez KE i UOKiK. Wytaczanie powództw opartych o naruszenie reguł konkurencji wydaje się obecnie jedynie barierą psychologiczną, którą prędzej czy później zaczniemy przełamywać. Bardzo możliwe, że to właśnie decyzja dotycząca producentów ciężarówek, ze względu na znaczne potencjalnie szkody spowodowane zmową, wpłynął na to decyzje poszkodowanych by walczyć o należne im odszkodowania.

Przy czym, sprawa zmowy cenowej producentów ciężarówek, pomimo rekordowo wysokiej kary, jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej i jedną z wielu spraw zakończonych prawomocnym wyrokiem lub decyzją stwierdzającą naruszenie prawa konkurencji.

[1] Z dnia 26 listopada 2014 roku w sprawie niektórych przepisów regulujących dochodzenie roszczeń odszkodowawczych z tytułu naruszenia prawa konkurencji państw członkowskich i Unii Europejskiej (Dz. Urz. UE L 349/1).

fot. Shutterstock

Poleć ten artykuł:

Polecamy