Branża TSL w dobie koronawirusa

Branża TSL w dobie koronawirusa

W marcu jak w garncu  – w obecnej dobie powiedzenie to nabiera szerszego znaczenia. Nie odnosi się już tylko do pogody, lecz doskonale odzwierciedla naszą nową, trudną i zaskakującą rzeczywistość, w której musimy się odnaleźć.

Dla każdego z nas nastał czas jeszcze większych wyzwań i wzmożonej pracy, niejednokrotnie w zupełnie innym otoczeniu. Zjawisko to dość mocno wpłynęło na zakres naszych działań zarówno w transporcie międzynarodowym, jak i krajowym. Codziennie musimy mierzyć się z takimi trudnościami jak zamknięte granice państw, zakaz wjazdów w wyznaczone strefy, wzmożone kontrole, czy nowe regulacje prawne. Wielu z nas zgodnie z wytycznymi pracuje w trybie pracy zdalnej, starając się minimalizować skutki pandemii.

W związku z tym, jeszcze mocniej stawiamy na wartości takie jak bliskość relacji z klientem, wysoką jakość, czy kompleksowy wachlarz usług. Priorytetem pracowników Colian Logistic jest wspieranie klientów w tej wyjątkowej sytuacji i zapewnienie im ciągłości dostaw. Z uwagi na dynamiczną sytuacje staramy się być dostępni dla klientów w jeszcze większym zakresie czasu i wspólnie rozwiązywać problemy. Wykorzystujemy najnowsze technologie do kontaktu z klientem, aby w jak najmniejszym stopniu odczuli brak możliwości spotkania, bezpośredniej rozmowy, dyskusji czy negocjacji.

Dokładamy wszelkich starań, aby nasi kierowcy pracowali w możliwie najbezpieczniejszych warunkach. Każdy z nich ma obowiązek posiadania środków ochrony osobistej – masek, rękawiczek ochronnych oraz płynów dezynfekujących. Staramy się natychmiast reagować na nowe regulacje prawne zarówno w Polsce, jak i w Europie oraz na bieżąco informować o nich naszych klientów oraz sytuacji na rynku transportowym.

W obszarze magazynowym firmy Colian Logistic również zostały wdrożone odpowiednie działania prewencyjne. Z racji na specyfikę pracy, gdzie praca w trybie home office nie jest możliwa, dołożyliśmy wszelkich starań, aby zarówno pracownicy magazynowi, jak i kierowcy czuli się bezpiecznie. W tym celu, poza pomiarem temperatury przed wejściem na teren obiektu oraz wyznaczeniem stref do przeprowadzenia dezynfekcji, wprowadziliśmy przerwy między zmianami oraz indywidualne przerwy na posiłki, w celu ograniczenia kontaktów między pracownikami. Dodatkowo, obsługa kierowców odbywa się poza magazynem, a pomieszczenia socjalne dla kierowców zostały odizolowane od pozostałych. Wszystko po to, aby zarówno nasi pracownicy, kierowcy, jak i klienci w tym trudnym dla wszystkich okresie, mogli w miarę normalnie funkcjonować i realizować swoje cele biznesowe.

Poza tymi obszarami, na co dzień utrzymujemy kontakt zarówno ze współpracownikami oraz klientami poprzez wideo- i telekonferencje, wymianę wiadomości e-mail, czy ogłoszenia na tablicach informacyjnych. Jeśli spotkanie ma miejsce w rzeczywistości, zachowujemy co najmniej 1,5 metrowy odstęp. Co więcej, regularnie dezynfekujemy przedmioty i pomieszczenia oraz ograniczamy wyjazdy służbowe.

Jako firma potrafimy odnaleźć się w nowej rzeczywistości, aczkolwiek niezmiernie tęsknimy do powrotu do normalności, wspólnych spotkań face to face, bo jesteśmy po prostu ludźmi, którym funkcjonowanie w takim trybie zwyczajnie nie służy. Mamy nadzieję, że obecna sytuacja szybko ulegnie zmianie. Tymczasem dokładamy wszelkich starań, by w tym trudnym okresie być jeszcze bliżej naszych klientów.

Poleć ten artykuł:

Polecamy