Z Wrocławia do Kanady

Z Wrocławia do Kanady

Dnia 9 marca z wrocławskiej fabryki General Electric wyruszył do Kanady ponad 400 tonowy stojan generatora energii dla elektrowni jądrowej w Darlington. Transport potrwa ponad 70 dni i odbędzie się koleją, a następnie drogą morską.

Nad produkcją tej kluczowej części technologii pracowało ponad 100 osób z wrocławskiego zakładu GE.

 

W sobotę 9 marca ogromny stojan generatora wyruszył z wrocławskiej fabryki do kanadyjskiej prowincji Ontario. Ten kluczowy element technologii wyprodukowany został we Wrocławiu na potrzeby modernizacji elektrowni jądrowej w Darlington (Ontario Power Generation). Wykonawcą i liderem projektu jest GE, którego zadaniem była również renowacja turbin parowych, generatorów, a także automatyki i systemów sterowania czterema blokami elektrowni. Przeprowadzenie tych prac zapewni jednostce w Darlington na co najmniej 30 lat niezawodnych dostaw czystej energii.

 

– Współpraca z najlepszymi dostawcami, posiadającymi doświadczenie w branży ma kluczowe znaczenie dla powodzenia projektu modernizacji naszej elektrowni – mówi Dietmar Reiner, Senior Vice President, Enterprise Projects, z Ontario Power Generation. – Dostarczenie przez GE stojana to udane zakończenie kolejnego etapu tego projektu.

 

Masa stojana sięga 400 ton i przy wymiarach 12 na 5 metrów. Żadna firma kurierska nie byłaby w stanie zagwarantować jego bezpiecznego transportu. Aż dwa dni trwał załadunek do wagonów kolejowych typu „Schnabel car”, czyli specjalistycznych wagonów do przewozu ładunków wielkogabarytowych. Następnie ładunek opuścił zakład i wyruszył koleją do portu w Gdyni, gdzie zostanie przeładowany na pokład specjalistycznej jednostki dalekomorskiej, którą dopłynie do portu Saint Lawrence w Kanadzie. Ta niezwykle skomplikowana operacja logistyczna to rutynowe działanie dla wrocławskiego zespołu GE Power, który produkuje i dostarcza rocznie ok. 25 generatorów do elektrowni na całym świecie.

 

– Wrocławska fabryka odegrała kluczową rolę w realizacji projektu dla elektrowni w Darlington – podkreśla Sławomir Żygowski, prezes GE Power w Polsce. – To jedyny taki zakład produkcyjny GE, który posiada potrzebne doświadczenie i wiedzę na temat tego typu czterobiegunowych generatorów, jak ten w Darlington. To technologia na której bazujemy od wielu lat. Jesteśmy bardzo dumni, że to właśnie Polska wnosi taką wiedzę do naszej globalnej organizacji – dodaje Sławomir Żygowski. – Również lokalnie nasz wkład jest znaczący – szacujemy, że każde miejsce pracy w naszej fabryce generuje cztery dodatkowe w lokalnym łańcuchu dostaw.

Poleć ten artykuł:

Polecamy