Siódemka wspiera Maraton Pisania Listów

Siódemka wspiera Maraton Pisania Listów

Już 11 grudnia będzie można wziąć udział w Maratonie Pisania Listów Amnesty International. Po raz drugi partnerem logistycznym w Polsce jest firma kurierska Siódemka.

Pomysł pisania listów powstał w Polsce. W zeszłym roku program odbył się w 50 krajach, w ciągu doby wysłano 730 tys. apeli, w tym 108 026 z Polski. W czterech sytuacjach żądania piszących zostały całkowicie spełnione.

Na każdą edycję Maratonu Amnesty International przygotowuje zwięzłe opisy ok. 20 historii. W listach do władz, głów państw lub szefów rządów każdy może domagać się zwolnienia osób więzionych za przekonania i zaprzestania prześladowania obrońców praw człowieka.

Maraton Pisania Listów odbędzie się jednocześnie w prawie 300 miejscach w całej Polsce, rozpocznie się 11 grudnia o godz. 12.00 w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, a zakończy dnia następnego, również w południe. Z miejsc, w których listy były pisane, odbiorą je kurierzy Siódemka S.A. W ramach Maratonu odbędą się warsztaty dla dzieci, dorosłych i profesjonalistów, rozmowy z byłymi więźniami sumienia, spotkania dyskusyjne, pokazy filmów, a także koncert Gaby Kulki i nocne czuwanie w Loży Stalina. 10 grudnia przypada Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka.

Tym razem listy będziemy pisać w obronie kilkunastu osób: Femi Peters, działacza opozycyjnego z Gambii; Khady Basène, walczącej o prawdę o zaginionym mężu w Senegalu; Normy Cruz, walczącej o prawa kobiet w Gwatemali; Katolickiego księdza ojca Alejandro Solalinde Guerra, dbającego o bezpieczeństwo imigrantów w Meksyku; 100 Romów, którzy zostali siłą eksmitowani z domów w Rumunii w 2004 r.; Zelimkhana Murdalova, więzionego i torturowanego w Federacji Rosyjskiej Czeczenii; Sabera Ragoubi, torturowanego i skazanego na śmierć w Tunezji; Walid Yunis Ahmad, torturowanego w irackim areszcie od ponad 10 lat, bez postawienia zarzutów ani zorganizowania procesu; Mao Hengfenga, działaczki na rzecz praw kobiet w Chinach; Su Su Nawy, działaczki na rzecz praw pracowniczych w Birmie, odsiadującej wyrok ośmiu lat.

Poleć ten artykuł:

Polecamy