Zwrot dla (prawie) każdego

Zwrot dla (prawie) każdego

Potrzebę ujednolicenia standardów, dotyczących zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, sygnalizowano na rynku ubezpieczeniowym już od dłuższego czasu. Brak takiej jednolitej praktyki sprawiał kłopoty przede wszystkim poszkodowanym, zmuszonym wskutek kolizji drogowej do

Problem braku spójności został ograniczony wraz z ukazaniem się we wrześniu zeszłego roku wytycznych, dotyczących zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Opracowany przez Polską Izbę Ubezpieczeń i Urząd Komisji Nadzoru Finansowego dokument, standaryzuje zasady postępowania ubezpieczycieli w tej kwestii. Dzięki wypracowanym wytycznym, klient w każdym z TU napotka dokładnie taki sam standard obsługi, dlatego nawet przed zgłoszeniem szkody będzie wiedział, jakie okoliczności ubezpieczyciel weźmie pod uwagę, oceniając roszczenie o pojazd zastępczy, a także w jaki sposób wyznaczy długość okresu, za który pokryje koszty najmu pojazdu. Nabywca, który zapozna się z wytycznymi, będzie w stanie na bieżąco ocenić, w jakim zakresie może liczyć na zwrot poniesionych kosztów.

Wystarczy mieć firmę

Opracowanie wytycznych poprzedziły wielomiesięczne konsultacje. Gotowy projekt zyskał akceptację urzędu nadzoru. Najważniejszą informacją dla klientów, zapisaną wytycznych jest to, że do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego ma prawo każdy poszkodowany. Naturalnie pod pewnymi obwarowaniami. Jeżeli tylko wskutek szkody kierowca nie mógł korzystać z własnego auta, poniósł wydatki na korzystanie z innego samochodu i nie miał możliwości zaspokojenia swoich potrzeb życiowych w sposób inny niż wynajmując pojazd zastępczy – ma gwarancję zwrotu kosztów najmu. Aby jasno wytłumaczyć wszystkie przesłanki, jakie brane są pod uwagę przy sprawach związanych z najmem auta, wytyczne zawierają dwa podstawowe rozdziały.

Pierwszy z nich poświęcony jest osobom, korzystającym z pojazdu w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. W takim przypadku, co do zasady przyjmuje się, że samo prowadzenie działalności jest wystarczającą przesłanką do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Koszty poniesione na wynajem auta zastępczego zostaną zwrócone przez ubezpieczyciela, jeżeli tylko klient udokumentuje fakt prowadzenia działalności gospodarczej. Oczywiście nie są tu wymagane żadne specjalne dokumenty – wystarczy wpis do ewidencji gospodarczej.

Nie będzie wątpliwości

Drugi rozdział wytycznych poświęcony jest osobom, które nie prowadzą działalności gospodarczej i korzystają z auta w celu zaspokajania prywatnych potrzeb. Tego typu użytkownicy otrzymają pełny zwrot kosztów najmu pojazdu, jeżeli tylko wydatki poniesione na auto zastępcze były celowe i niezbędne. Poprzez niezbędność rozumiemy tu między innymi niemożność skorzystania z żadnego alternatywnego środka transportu – np. taksówki czy komunikacji miejskiej. Doskonałym przykładem są tu regularne dojazdy do lekarza, regularna rehabilitacja, dojazdy do pracy z miejsca, w którym brak publicznej komunikacji. W takich przypadkach najem pojazdu zastępczego jest jak najbardziej celowy, a zwrot kosztów przez ubezpieczyciela nie powinien budzić żadnych wątpliwości.

Nieco inaczej wytyczne precyzują kwestię zwrotu kosztów najmu osobom, które z własnego pojazdu korzystają okazjonalnie lub bez szkody dla własnego komfortu mogą skorzystać podczas naprawy swojego auta z komunikacji publicznej lub taksówek.

Ochrona przed podwyżką OC

Należy wyraźnie zaznaczyć, że ubezpieczyciel w żadnym przypadku nie odmówi poszkodowanemu zwrotu kosztów, związanych z unieruchomieniem jego własnego samochodu. Jednak nie zawsze najlepszą alternatywę stanowi pojazd zastępczy. W przypadku sporadycznego korzystania z auta, koszty w postaci opłat za taksówki są często wielokrotnie niższe, niż kilka dni najmu samochodu. A ubezpieczyciel ma obowiązek racjonalnego gospodarowania środkami powierzonymi przez klientów. Między innymi dzięki takiej polityce, składki za ubezpieczenie OC są w Polsce na poziomie dostępnym dla większości kierowców.

Według szacunków PIU pokrywanie kosztów wynajmu pojazdu zastępczego w każdym przypadku, niezależnie od tego, czy wydatki te były celowe i niezbędne, a także nie uwzględniając możliwości korzystania z innych dostępnych środków transportu, w bardzo istotny sposób wpłynęłoby na wysokość wypłacanych odszkodowań z ubezpieczenia OC. Mogłoby to wpłynąć na politykę ubezpieczycieli, dotyczącą ustalania stawek za ubezpieczenia.

Fot. Fotolia

Poleć ten artykuł:

Polecamy