Powrót do prze(y)szłości

Powrót do prze(y)szłości

Wkrótce może się okazać, że historia (znów) zatoczy koło. Tym razem płaszczyzną tego zjawiska będą jakże mało sympatyczne, lecz jednocześnie niezwykle istotne: podatki. A wszystko za sprawą sprawy spółki Magoora i jej pytania do urzędu skarbowego o prawo do odliczania VAT od

Jeśli sięgniemy pamięcią do wyglądu naszych dróg z początku obecnej dekady, to z pewnością uzmysłowimy sobie, jak częstym widokiem był samochód z tzw. kratką. Bynajmniej nie montowano ich w większości przypadków w samochodach ze względu na naszą domniemaną narodową miłość do psów (takie właśnie było pierwsze wrażenia cudzoziemców odwiedzających nasz kraj i widzących wszędzie samochody z kratką). Powód był o wiele bardzie prozaiczny: auta tego typu dawały pełne prawo do odliczenia podatku VAT przy ich nabyciu, jak i przy nabyciu paliwa do nich. Właśnie te korzyści przeważały o wielkiej popularności „kratek” w Polsce.

Zmora fiskusa

To co było dobre dla podatników, stanowiło w oczywisty sposób zmorę dla fiskusa. Dlatego, podjął on na przestrzeni ostatnich lat dwukrotnie wysiłek ukierunkowany na ograniczenie odliczania podatku VAT od samochodów, niosących ze sobą potencjalne ryzyko używania ich w charakterze osobowych aut prywatnych, a także paliwa do nich tankowanego. Pierwszy raz takie ograniczenie miało miejsce w momencie polskiej akcesji do Unii Europejskiej, kiedy to zamiast „kratek” pojawił się tzw. „wzór Lisaka”. W efekcie, uznaniem zaczęły się cieszyć samochody z ładownością powyżej 697 kg (dla samochodu 5-osobowego), a nie jak w przypadku kratek – powyżej 500 kg.

Skutek tej decyzji jest znany – ożywienie na rynku SUV-ów i największych kombi, a sam wzór Lisaka został okrzyknięty bublem roku 2004 i symbolem prawa podatkowego krępującego biznes. Ustawodawca wprowadził więc w życie w sierpniu 2005 roku drugą dużą zmianę, określaną przez wielu jako „formuła Nenemana” (od nazwiska urzędującego wówczas wiceministra finansów odpowiedzialnego za podatki). Niestety, nowe przepisy jeszcze bardziej zawęziły prawo do odliczenia podatku VAT i nabywcy wspomnianych już SUV-ów oraz wielkich kombi nie mogli już korzystać z dobrodziejstw odliczalnego podatku VAT. Aż do dzisiaj, w zasadzie jedyną niszą, która w nowym układzie przepisów odniosła zdecydowany sukces rynkowy są pick-upy. Trudno jednak oczekiwać, że wszyscy przedsiębiorcy będą korzystać z tych wspaniałych, jednakże nie zawsze praktycznych w warunkach miejskich pojazdów.

Nielegalne ograniczenie

Jako doradcy podatkowi specjalizujący się w zagadnieniach podatku VAT oraz ściśle współpracujący z branżą motoryzacyjną wielokrotnie wskazywaliśmy, że wspomniane dwukrotne ograniczenie prawa do odliczenia podatku VAT nie było legalne z punktu widzenia prawa Wspólnoty. Naruszało bowiem tzw. klauzulę stałości, zabraniającą państwom członkowskim oddalania się od zasady niepogarszania funkcjonujących w praktyce warunków odliczalności podatku VAT. Stojąc na takim stanowisku, między innymi zainicjowaliśmy postępowanie Komisji Europejskiej w tej kwestii, jak również jesteśmy pełnomocnikami wspomnianej na wstępie spółki Magoora w postępowaniu przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w sprawie o numerze C-414/07. W dniu 25 września 2008 roku uczestniczyliśmy w rozprawie w Luksemburgu i obecnie czekamy na wyrok, który powinien ukazać się w perspektywie kilku najbliższych miesięcy.

Wyrok ETS stwierdzający, że dopuszczalne jest odliczanie VAT od paliwa do samochodów spełniających wzór Lisaka, lub jeszcze bardziej optymistycznie, iż można odliczać VAT od paliwa zarówno do samochodów spełniających wzór Lisaka, jak i do „kratek” spowoduje prawdopodobnie rewolucję na polskim rynku motoryzacyjnym.

Więcej samochodów                         

Jej przejawem powinno być pojawienie się w ofercie producentów i importerów samochodów nowych modeli aut dających prawo do pełnego odliczenia VAT. Dla przedsiębiorców nowe realia będą oznaczać możliwość zakupu w ramach posiadanego budżetu większej ilości samochodów oraz zwiększenie konsumpcji paliwa. Otrzymają również zastrzyk żywej gotówki z budżetu państwa w postaci możliwości retroaktywnego odliczenia nieodliczonego w ubiegłych latach podatku VAT.

Poleć ten artykuł:

Polecamy