Jaka konstrukcja magazynu – takie ubezpieczenie

Jaka konstrukcja magazynu – takie ubezpieczenie

Dla sektora logistycznego kwestie ubezpieczenia hal i obiektów magazynów stają się bardzo istotne, choć do tej pory były zazwyczaj mniej dostrzegalne. Tymczasem zmiany na rynku ubezpieczeń będą miały coraz większy wpływ na koszty utrzymania obiektów do składowania towarów.Zwrot...

Zwrot na rynku ubezpieczeń

Ubiegły rok był pełen wyzwań dla ubezpieczycieli rynku polskiego. W lipcu 2010 roku większość firm ubezpieczeniowych wykazało w sprawozdaniach straty na działalności ubezpieczeniowej. Dodatnim wynikiem finansowym na działalności operacyjnej w I półroczu 2010 może pochwalić się tylko jeden z pośród głównych graczy na rynku ubezpieczeń. (por. tabela). Szczególną uwagę należy zwrócić na dane PIU, według których w I półroczu ubiegłego roku zakłady ubezpieczeń z tytułu szkód spowodowanych przez ogień i inne żywioły wypłaciły o 90 procent więcej niż w tym samym okresie w roku 2009. Łączna suma na tego rodzaju odszkodowania wyniosła ponad 850 mln PLN. Natomiast strata techniczna ubezpieczycieli majątkowych została oszacowana na 777 mln zł, co wyraźnie kontrastuje z zyskiem 238 mln zł rok wcześniej. Niekorzystne wyniki to przede wszystkim rezultat odszkodowań związanych z powodziami. Początek bieżącego roku potwierdził przewidywania o zwrocie w tendencjach dotyczących stawek w ubezpieczeniach mienia przedsiębiorstw. Przez co najmniej kilkanaście lat stawki w tych ubezpieczeniach ulegały stopniowemu obniżaniu. Był to wynik bardzo dużej konkurencji, wchodzenia nowych ubezpieczycieli na rynek polski i stosunkowo niedużej szkodowości. W ubiegłym roku polityka ubezpieczeniowa uległa zwrotowi i właściciele towarzystw ubezpieczeniowych wymagają od zarządów zmiany strategii – jej głównym celem ma być zysk z prowadzonej działalności ubezpieczeniowej.

Ubezpieczenie wg wyniku technicznego (w mln PLN)* Firma 2010 P1 2009 P1 1. PZU – 216,61 402,88 2. ERGO Hestia – 89,57 6,99 3. Warta – 189,57 – 109,56 4. Allianz – 58,47 2,31 5. InterRisk 5,03 7,27 6. HDI – 50,72 – 13,21 7. Uniqa – 48,23 – 7,21 8. Compensa – 41,35 – 10,08 9. MTU – 5,35 – 1,77 10. PTU – 4,70 – 2,62

*) Źródło – Dziennik Ubezpieczeniowy

Ubezpieczenia obiektów magazynowych, centrów logistycznych oraz składowanego w nich mienia, nigdy nie cieszyły się „popularnością” na rynku ubezpieczeniowym, szczególnie jeśli konstrukcja budynków zawierała palne materiały termoizolacyjne. Z przeprowadzonego przez nas badania na temat sektorów, które ubezpieczyciele wiążą z podwyższonym ryzykiem wynika, że branża logistyczna znajduje się w ścisłej czołówce – była wskazywana przez ponad 60 procent przedstawicieli rynku ubezpieczeniowego.

 

Wpływ na branżę logistyczną

W bieżącym roku, a także w nadchodzących latach właściciele i zarządcy centrów logistycznych powinni uwzględnić istotny wzrost stawek ubezpieczeniowych. Ubezpieczyciele mogą również negocjować podwyższenie franszyz redukcyjnych oraz wprowadzać do umów zapisy dotyczące szczególnych wymogów co do zabezpieczeń i procedur bezpieczeństwa. W skrajnych przypadkach, tam gdzie jednocześnie występuje duża szkodowość oraz nieakceptowane przez ubezpieczycieli warunki dotyczące konstrukcji i zabezpieczeń, firmom logistycznym trudno będzie znaleźć chętnych do udzielenia ochrony.

Istotne zmiany w stawkach odczują ci klienci towarzystw ubezpieczeniowych, których szkodowość w poprzednich latach była wysoka. W tych przypadkach wzrost cen szacowany przez przedstawicieli rynku będzie nawet dwukrotny. Niemile zaskoczeni będą również ubezpieczeni z dobrymi przebiegami szkodowymi, a więc poniżej 20-30 procent szkodowości (liczonymi jako stosunek wypłaconych odszkodowań do płaconej składki), którym ubezpieczyciele mogą podnieść stawki nawet o 30 procent w stosunku do płaconych obecnie.

Na zmianę w sposobie naliczania stawek wpływa również świadomość ubezpieczycieli polskiego rynku, że w krajach Europy Zachodniej stawki ubezpieczeniowe dla obiektów przemysłowych i magazynowych są nadal znacznie wyższe. Wolnorynkowe zasady panują tam o wiele dłużej niż w Polsce, a więc są bardziej ustabilizowane. Ubezpieczyciele rynku zachodniego kalkulują cenę ubezpieczenia w sposób bardziej techniczny. Oznacza to, że składka w większym niż w Polsce stopniu zależy od statystyk szkodowych dla danej branży.

 

Materiał budowlany a wysokość stawki ubezpieczeniowej

Poza wzrostem cen polis, ubezpieczyciele będą zwracali coraz większą uwagę na rodzaj materiałów, z których zbudowane są budynki magazynowe oraz poziom zabezpieczeń przeciwpożarowych. Inwestorzy powinni się liczyć z tym, że przy konstrukcjach budynków uznanych jako palne niektóre zakłady ubezpieczeń nie potraktują jako wystarczające nawet najlepszych zabezpieczeń gaśniczych. Takie podejście ma swoje źródło w historii pożarów, które miały miejsce w Polsce we wcześniejszych latach. Częstą przyczyną była awaria poprowadzonej wewnątrz ścian instalacji elektrycznej. Usytuowanie to spowodowało, że stosowane zabezpieczenia, na przykład w postaci tryskaczy, nie zapobiegały rozprzestrzenianiu się ognia. Im gorzej oceniona będzie konstrukcja obiektów np. hal magazynowych w konstrukcji lekkiej z wypełnieniem palnym, tym lepsze zabezpieczenia będą wymagane. Na przykład standardem w wymogach ubezpieczycieli dla magazynów wysokiego składowania stała się odpowiednio zaprojektowana instalacja tryskaczowa, a dla składowisk o wysokim obciążeniu ogniowym dodatkowy podział na strefy pożarowe oraz oddzielenia pożarowe o odpowiednich parametrach. Ubezpieczyciele niejednokrotnie wymagają także badań instalacji elektrycznej metodą termowizyjną i dokonywania przeglądów częściej niż obligują do tego ogólnie obowiązujące przepisy prawa.

Przedstawiciele branży logistycznej powinni również wziąć pod uwagę możliwość wydłużenia procesu uzyskiwania oferty ubezpieczeniowej. Przed przedstawieniem wiążącej oferty ubezpieczyciele częściej niż dotychczas będą chcieli przeprowadzić tzw. ocenę ryzyka. Ocenę taką przeprowadzają najczęściej zatrudnieni przez ubezpieczycieli specjaliści z zakresu pożarnictwa. Dopiero przygotowane przez takiego fachowca wnioski będą stanowiły podstawę dla ubezpieczyciela przygotowującego ofertę do ustalenia parametrów proponowanej ochrony ubezpieczeniowej. W związku z taką procedurą rozpoczęcie poszukiwania oferty zalecane jest co najmniej miesiąc przed terminem wygaśnięcia obowiązujących polis.

Warto pamiętać, że polityka akceptacyjna największych graczy na rynku ubezpieczeń ulegnie zmianom już w tym roku.

 

Komponenty oceny ryzyka a materiały budowlane

Przy ocenie ryzyka w branży logistycznej ubezpieczyciele zwracają szczególną uwagę na następujące kwestie:

ü Ognioodporność, nierozprzestrzenianie ognia oraz trwałość, a więc odpowiednie parametry techniczne materiałów konstrukcyjnych stosowanych do budowy hal i magazynów

Konstrukcję ścian i dachu – coraz częstsze zalecenia wykorzystania innej technologii niż lekka z rdzeniem z poliuretanu lub styropianu, które w warunkach pożaru wydzielają żrące i trujące gazy, utrudniając akcję gaśniczą. W Polsce w ostatnich latach pożary obiektów zbudowanych z płyt warstwowych pokazały, że w tym przypadku gaszenie ognia jest bardziej skomplikowane i ryzykowne. Możliwe jest wręcz zniszczenie całego obiektu. Co więcej, rozprzestrzenienie się ognia w budynkach o lekkiej konstrukcji z palnym rdzeniem grozi zarówno zawaleniem się ścian i stropów, jak i eksplozją gazów emitowanych przez tenże palny rdzeń ścian. Zdarza się, że ze względów bezpieczeństwa przy pożarach tego typu budynków strażacy nie podejmują akcji gaśniczej. W konsekwencji obiektu magazynowego nie udaje się, nawet częściowo, uratować.

  • Obciążenie pożarowe
  • Obecność rozdzieleń pożarowych ograniczających rozprzestrzenianie się ognia w budynku
  • Stosowne do konstrukcji budynków zabezpieczenia przeciwpożarowe – na przykład udzielenie ochrony ubezpieczeniowej dla budynków wzniesionych w technologii lekkiej z rdzeniem palnym może być wstrzymane, jeśli nie są wyposażone w zaawansowane urządzenia służące do wykrywania pożaru i stałe instalacje gaśnicze.

Zdecydowana większość wielkopowierzchniowych budynków magazynowych w Polsce ma konstrukcję lekką – znacznie mniej zostało wybudowane z materiałów niepalnych. Jednym z najczęściej stosowanych materiałów termoizolacyjnych jest styropian. Co ważne, zarówno styropian jak i poliuretan traktowane są przez ubezpieczycieli jako materiały rozprzestrzeniające ogień. To powoduje, że proponowane stawki dla takich obiektów są wyższe nawet o 30-40 proc. Płacona przez wiele lat podwyższona stawka ubezpieczeniowa generuje dla działalności firm znaczące koszty stałe. Szczególnie istotne dla branży logistycznej jest podwyższenie składek ze względu na konstrukcją budynków, która jest niekorzystna pod względem ustalania ubezpieczenia. Warto pamiętać o tym, że ta kwestia będzie dotyczyć nie tylko samych obiektów magazynowych, ale również składowanych w nich towarów, których cena często przekracza wartość samych budynków. Dodatkowy koszt związany z ubezpieczeniem centrów magazynowych (o dużej powierzchni), zbudowanych na przykład z płyt warstwowych oraz znajdujących się w nim dóbr, może więc w skali roku wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Należy również pamiętać o kosztach, które powoduje instalacja wymaganych, ponadstandardowych zabezpieczeń przeciwpożarowych. Z tego powodu przy podejmowaniu decyzji o materiałach do budowy hal magazynowych warto skalkulować, czy oszczędność na wczesnym etapie inwestycji (budowy hali w konstrukcji lekkiej) nie spowoduje ponadplanowych kosztów, związanych z wyższą składką ubezpieczenia i ponadstandardowymi zabezpieczeniami, które będą ponoszone przez dłuższy czas. Materiał budowlany do wznoszenia ścian i dachów hal magazynowych powinien spełnić oczekiwania stawiane zarówno przez inwestora, jak i firmę ubezpieczeniową. Idealny budulec łączy w sobie takie parametry jak dobra izolacyjność termiczna i szybkość budowy oraz niepalność i odporność na eksplozję. Przykładem takiego materiału są elementy zbrojone z betonu komórkowego. Odporność ogniowa tego typu elementów została przetestowana przez niemiecki instytut badawczy MPA Braunschweig. Badania dowiodły, że już ścianę o grubości 175 mm można zaklasyfikować do klasy odporności ogniowej EI 360. W celu uzyskania takiej samej klasy odporności ogniowej grubość ścian żelbetowych być należałoby zwiększyć o ok. 60 proc. Charakteryzujący się ponad 6-godzinną odpornością ogniową beton komórkowy, w porównaniu do płyt żelbetowych, ma też znacznie lepsze parametry termoizolacyjne, dzięki czemu bardzo dobrze tłumi falę wysokiej temperatury. Doskonałą odporność ogniową płyt zbrojonych z betonu komórkowego potwierdza także norma PN-EN 12602:2010, która stanowi podstawę do projektowania przegród z tych elementów.

Poleć ten artykuł:

Polecamy