TAK RODZIŁ SIĘ BIZNES:  Trzy diamenty, ale czy jeszcze japońskie?

TAK RODZIŁ SIĘ BIZNES: Trzy diamenty, ale czy jeszcze japońskie?

Kiedy Yataro Iwasaki z Tokio zakłada w XIX wieku towarzystwo żeglugowe Tsukomo Showkai, nikt nie przypuszcza, że oto rodzi się jeden z większych koncernów Japonii. Herb rodzinny Iwasaki składa się z trzech zachodzących na siebie liści kasztana wodnego. Z czasem do firmy dołącza...

W rezultacie firma przybrała nazwę Mitsubishi Shokai, gdyż w języku japońskim Mitsubishi to właśnie trzy diamenty. W 1914 roku owa grafika została zarejestrowana jako znak towarowy. Pierwszy samochód zbudowano w 1917 roku. Był to jeden z nielicznych przypadków, gdy emblemat czekał na automobil.

Trzy fundamentalne zasady

Z końcem XIX wieku w Japonii następuje tzw. okres Meiji. Cesarz Mutsuhito przeprowadza szereg reform niwelujących zacofanie Japonii wobec świata. Trwają przygotowania do misji w USA. Japonia zaczyna rozwijać swoją gospodarkę. W 1873 roku niejaki Yataro Iwasaki łączy trzy małe linie żeglugowe w Mitsubishi Mail Steamship Company. Wkrótce udaje mu się uruchomić 30 statków, co pozwala na dalszą ekspansję. Zarządzana przez rodzinę Iwasaki firma rozrasta się szybko w koncern obejmujący kopalnie, banki, handel i nieruchomości. Yataro Iwasaki staje się prekursorem tego, co dziś nazywamy dywersyfikacją. Wreszcie przedsiębiorca zajmuje się motoryzacją i w efekcie w 1918 roku na rynku japońskim pojawia się osobowy model A. Ale transport towarów też czeka na swój pojazd.

Dlatego w latach 20. Ubiegłego wieku Mitsubishi Shipbuilding& Engineering Co. Ltd buduje lekkie 2,5-tonowe ciężarówki na licencji Fiata. W 1930 roku tron rodzinny obejmuje Koyata Iwasaki. I to on ustala fundamentalne, obowiązujące do dziś w firmie zasady. Pierwsza: Shoki Hoko – zbiorowa odpowiedzialność w społeczeństwie, druga – Shoji Komei, czyli integralność i uczciwość, a trzecia: Ritsugyo Boeki – globalne porozumienie przez biznes.

W 1932 roku Mitsubishi tworzy firmę-córkę o nazwie Fuso, produkującą od połowy lat 30. trucki o ładowności do trzech ton. Impuls to ekspansja Japonii na Mandżurię, prowincję zaopatrywaną wyłącznie drogą lądową przez samochody, obowiązkowo będące w dobrej kondycji technicznej. A Fuso właśnie takie są. W latach 1936-37 Fuso sprzedaje pięć trucków TD45 wyposażonych w silniki Diesla własnej konstrukcji. Ta niezbyt imponująca sprzedaż nie zraża rodziny Iwasaki. Z czasem TD45 zastąpione zostają przez modele CT20 z silnikami… niemieckiego Saurera. W rezultacie do 1942 roku po drogach Mandżurii i Tajwanu jeździ ponad dwieście ciężarówek Mitsubishi Fuso.

Wymuszony podział

W czasie wojny Mitsubishi przesterowuje swe obrabiarki na inne wyroby m.in. słynne myśliwce Zero, które poleciały na Pearl Harbour. Pierwszy powojenny truck to 4-tonowy KT-1, który był produkowany od 1946 roku w Kioto. Jest wzorowany na konstrukcji YB40 (wykonanej jeszcze przed wojną) i wyposażony w 62-konny silnik benzynowy. Ale Amerykanie wymuszają na Japonii likwidację wielkich koncernów (Zaibatsu). Mitsubishi dzieli się więc na dwie części. Mitsubishi Heavy Industries buduje 2- i 3-tonowe ciężarówki, natomiast Mitsubishi Nippon Heavy Industries większe pojazdy pod nazwą Fuso.

Nowy 8-tonowy model T31 z 8,6-litrowym silnikiem 130 KM schodzi w 1951 roku z taśmy Japan Mitsubishi Heavy Industries. A zakład w Kawasaki wypuszcza model W11 6×6 z silnikiem Diesla o ładowności 4 ton. Zarówno W11D, jak i ciągnik W-21 6×6 wzorowane są na amerykańskich konstrukcjach z II wojny światowej. Oba pojazdy posiadają pneumatyczne hamulce. Dźwigi W13 i ciągniki W14 produkowane są na zlecenie Narodowych Sił Bezpieczeństwa i kompanii cywilnych. W 1953 roku rusza montaż serii W2, czyli ciężarówek 6×6 z 6-cylindrowymi silnikami o mocy 200 KM. Sześć lat później Fuso wypuszcza T380 – pierwszy truck z kabiną nad silnikiem (COE). Pod nazwą Jupiter rusza na dużą skalę produkcja pojazdów o ładowności 2,5-4 ton.

Waleczne Fuso i Mignon

Natomiast rok 1963 zapisuje się w kronice firmy jako szczególny czas. W marcu odbywa się premiera nowego modelu Canter, półciężarówki o ładowności 2 ton. Canter w tłumaczeniu oznaczana „galop”. Rok później powstaje T620, a w 1966 roku T910 o ładowności 11 ton. W 1964 roku obie firmy łączą się ponownie tworząc Motor Vehicle Division. Nazwę Fuso zachowuje się dla ciężkich trucków, natomiast lekkie zostają nazwane – Mitsubishi. W połowie lat 60. firma produkuje 8-tonowe T380 4×2 i 11,5-tonowy T390, choć generalnie na rynku japońskim dominują ciężarówki średniej ładowności. Głównie są to T620 i T651 o ładowności 4 i 4,5 t. Lata 70. przynoszą Japonii żywiołowy rozwój sieci autostrad. Stąd pomysł Mitsubishi na ciągnik T813ARA, a później serię trucków FP, FT i FV.

Z początkiem lat 70., wraz z pomocą techniczną 15 proc. udziałów w firmie zapewnia sobie Chrysler Corporation. W Australii otwarta zostaje filia Dodge Fuso, a centrala przekształca się w Mitsubishi Motors Corporation. Lata 80. przynoszą z kolei serię FK i FM o nazwie Fuso Fighter. W 1986 roku pojawia się nowa seria – Fighter Mignon. Mignon to kombinacja francuskiego słowa oznaczającego „małe i eleganckie” z japońską frazą „mini you-ton-sha”, czyli mały 4-tonowy pojazd.

Narodziny gwiazdy

Wróćmy jednak do gwiazdy koncernu, a więc modelu Cantera. W lipcu 1968 roku pojawia się Canter 2, który jest wyposażony w 75-konny diesel i 90- oraz 95-konne benzynowce. Teraz Canter poprawia swe osiągi w przyspieszeniach i maksymalnej prędkości. Canter trzeciej generacji objawia się światu w 1973 roku, tym razem po generalnym „faceliftingu”, czyli modernizacji pojazdu. Moc silników benzynowych wzrasta do 95 i 100 KM, a ładowność do trzech ton. W opcjach jest też kilka rodzajów kabin.

Po kolejnych pięciu latach, w 1978 roku mamy już Cantera czwartej generacji, serii FE1 i FE2. W Japonii Canter zajmuje 20 proc. rynku. Standardowy kolor kabiny to Arizona Cream, a prasa określa go jako Golden Sprinter. I wtedy Canter urasta do japońskiego fenomenu. W październiku 1985 roku modele FE3 i FE4 otwierają piątą generację Cantera. Tym razem to całkowita przeróbka sylwetki, pojawia się m.in. futurystyczna i opływowa kabina o sportowym wyglądzie. W listopadzie 1993 roku, podczas obchodów 30. urodzin modelu, Mitsubishi-Fuso prezentuje wóz szóstej generacji – z wzmocnionymi silnikami o mocy do 140 KM. I wreszcie, już w 2002 roku jesteśmy świadkami kolejnego liftingu modelu – tym razem pod nazwą New Generation Canter.

W XXI wiek Canter wjeżdża jako legenda. W 2005 roku na rynki europejskie wchodzi Canter TD. Wprowadzanemu modelowi towarzyszy hasło: All your business needs ( ang. -Tego potrzebuje twój biznes”.

Ale przedtem branża motoryzacyjna jest świadkiem trzęsienia na gospodarczej mapie świata -14 marca 2003 roku glob obiega komunikat, że Daimler/Chrysler i Mitsubishi Motors Corporation tworzą holding o nazwie Mitsubishi Fuso. Teraz rozwój wydarzeń jest bardzo szybki. Dochodzi do połączeń obu koncernów w Ameryce, Australii, Tajlandii i Malezji. W 2009 roku Mitsubishi wchodzi w alians z rosyjskim Kamazem i przejmuje od Rosjan zakład w Nabierieżnych Czełnach. Aż 50 proc. udziałów przejmuje Daimler, kolejne 50 proc. pozostaje w rękach Rosjan, którzy na tę okazję otwierają być może tzw. szampanskoje. Mitsubishi ogłasza, że Fuso jest największym na świecie dostawcą ciężarówek z napędem hybrydowym. W 2010 roku, na salonie samochodowym w Hanowerze odbywa się premiera Canter E-cell, ciężarówki o futurystycznym kształcie z elektrycznym napędem.

Ekspansja trwa nadal. Fuso ma nawet swój kanał na serwisie internetowym Youtube. A 10 lipca 2013 roku Daimler Group poinformował o rozpoczęciu z Mitsubishi rozmów na temat “zrównoważonego rozwoju”. Koncern ma już 89 proc. udziałów. Wszystko wskazuje na to, że trzecia zasada Koyata Iwasaki wciąż jest aktualna. Tyle, że rodzinę Iwasaki zastąpił dr Albert Kirchmann.

Dobiesław Wieliński

fot. Archiwum

Poleć ten artykuł:

Polecamy